Dom po rodzicach

Dom po rodzicach

Wielu młodych Polaków ma problem. Przede wszystkim to brak pracy i mieszkania. W naszym kraju od lat nie buduje się nowych osiedli. Mimo kolejnych obietnic wyborczych politycy nie dotrzymują słowa. Najwyraźniej nie obchodzi ich sytuacja życiowa obywateli. Bezpłatna edukacja wyższa to wielki plus dla studentów i profesorów. Jednak jak się okazuje absolwenci nie mogą znaleźć pracy. Gdy już znajdą zajęcie zawodowe należy pomyśleć o mieszkaniu. Ceny wynajmu są strasznie wysokie. W małych miasteczkach właściciele domagają się czynszu w wysokości tysiąca złotych za małą kawalerkę. Kupno też jest drogie i mało go jest na to stać. Kredyt to ryzykowna decyzja. Można pracować przez 5 lat, ale co jeśli nas zwolnią po tym okresie. Jak spłacimy kredyt. Na zachodzie ludzie często zmieniają pracę. Mają ten przywilej. Z kolei w naszym państwie ludzie kurczowa przez lata trzymają się jednej posady. Wiedzą, że gdy ją stracą szybko nie znajdą nowej. A bezrobotnym w Polsce nie opłaca się być. Nie ma także co liczyć na wsparcie od państwa. Na mieszkania z urzędu ludzie czekają po kilka lat, a ostatnio ruszył program mieszkanie dla młodych. Rząd oferuje 10 procent pokrycia wartości kredytu. Ciekawe tylko jak spłacimy pozostałych 90 procent. W najlepszej sytuacji są te osoby, które mogą liczyć na przejęcie nieruchomości po rodzicach.