Mieszkaniowy prezent od rodziców

Mieszkaniowy prezent od rodziców

Opcja rządząca na łamach mediów przechwala się, że Polska nie została objęta kryzysem. Czy, aby na pewno? W naszym kraju kryzys trwa dłużej niż nam się wydaje. Bynajmniej nie chodzi o światowy kryzys finansowy, który w 2009 roku rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych od gwałtownego spadku cen nieruchomości. Po pierwsze w naszym państwie praca jest przywilejem. 350 euro to minimalna krajowa. Gdy Niemiec usłyszy za ile pracują Polacy i ile wydają na produkty to śmiech go ogarnia. Wcale nie dziwi się, że Polacy masowo opuszczają Polskę. Jedną z największych bolączek naszego kraju jest brak mieszkań. Aby otrzymać mieszkanie z urzędu czeka się latami. Tylko nieliczni się doczekają. Pozostali muszą sobie radzić, bo nie mają żadnych szans na pomoc od państwa. Pozostaje wynajem lub kredyt. Wynajem jest nieopłacalny z prostej przyczyny, płacimy właścicielowi ponad 200 procent rzeczywistej wartości opłat. Kredyt przy naszych pensjach? Tym bardziej na 30 lat? Mało kto decyduje się na tak ryzykowny krok, bowiem to desperacka decyzja. Każdego dnia będziemy się martwić czy wystarczy ośrodków na spłatę raty kredytu w pierwszej kolejności. Dlatego też najczęściej młodzi ludzie decydują się na wynajem wraz z innymi osobami. Łatwiej podzielić wydatki. Niektórzy mają tyle szczęścia, że mają zamożnych rodziców, którzy z okazji ukończenia studiów w prezencie dostaną własnościowe mieszkanie.