Budowanie w Polsce przechodzi w coraz to nowszy i bardziej nowoczesny etap, zmieniając się z roku na rok. Odchodzi w przeszłość budowanie takie, jak w latach 70-tych, kiedy to powstawały wielkie osiedla-sypialnie, budynki z wielkiej płyty, niekiedy rozmiarami wręcz zadziwiające. Słynne „ściany płaczu”, czyli 11-piętrowce o kilkunastu klatkach, które wymagały specjalnych przejść, gdyż dostanie się na drugą stronę wymagałoby sporo czasu, odchodzą w przeszłość, a te, które są straszą samotnie wśród coraz nowocześniejszego budownictwa. Obecnie stawia się coraz bardziej luksusowe małe osiedla, które standardem mieszkań wcale nie pretendują do klasy luksusowej, ale odrobina pomysłowości i dobrej woli całkowicie odmienia ich oblicze. Przede wszystkim nowe bloki przestały przypominać szare klocki, nabierają ciekawych kształtów i są kolorowe. Ich wysokość nie przekracza najczęściej trzech pięter z uwagi na unijne wymagania dotyczące instalacji wind, a ustawienie sprawia wrażenie, że jest to miłe, przytulne osiedle, niemalże oaza, z placem zabaw w centrum, skwerkiem zieleni i własnym parkingiem. Te bardziej nowoczesne i o wyższym standardzie są także ogradzane dla bezpieczeństwa, zaopatrzone w domofony i często też posiadające własnego strażnika. Nowoczesne osiedla stwarzają namiastkę prywatności i zapewniają znacznie więcej intymności niż tradycyjny kompleks otwarty.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply