Są w każdym mieście. Ich nazwy to jedna z pierwszych rzeczy, jaką poznają przyjezdni, chcący zostać w danym mieście na dłużej. Na osiedlach-sypialniach znajdują się w miarę schludne bloki pełne dwu lub trzypokojowych mieszkań o średnim standardzie. Większość jest wynajmowana od prawowitych właścicieli przez studentów, osoby pracujące lub młode małżeństwa. Praktycznie nie istnieje na nich żadne życie kulturalne, domy kultury świecą pustkami, a na organizowane przez nie wystawy lub projekcje filmów przychodzą przeważnie wciąż te same osoby. Osoby przyjezdne, tylko wynajmujące na osiedlu mieszkania, zaspokajają swoje kulturalne potrzeby w centrum miasta. Jeśli członkom zarządu spółdzielni mieszkaniowej wystarczy kreatywności, osiedla mogą wyglądać całkiem ładnie. Pojawić się może na nich sporo zieleni, sporo ozdobnych krzaczków i krzewów oraz drzew zieleniejących się na wiosnę. Place zabaw mogą być całkiem zadbane, by osoby wychowujące dzieci mogły im zapewnić rozrywkę na świeżym powietrzu. Także wygląd klatek schodowych może być schludny i przyjemny, chociaż nie jest to regułą. Windy mogą działać sprawnie, bo administracja osiedla będzie reagować na zgłaszane usterki. Tego typu osiedla długo jeszcze będą się cieszyć popularnością wśród osób rozpoczynających pracę lub naukę w danym mieście albo chcących rozpocząć wspólne życie.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply